07 grudnia 2022

Mikołaje


Wczoraj, w dniu św. Mikołaja, jak co roku nawiedziły naszą działkę Czerwone Kapturki. Prawdziwy desant! Na moim blogu jeszcze ich nie było, więc podziwiajcie.

Ten z warkoczykami przysiadł na magnolii.
Inny przycupnął na kraniku.

I jeszcze taki cudak nas odwiedził. Zdumiewający widok. Punk wiewiór z irokezem:)

A my tymczasem w domu, wylegujemy się, razem 

i osobno.
Śnimy o wiośnie. Ale wcześniej będą święta, i jedne, i drugie... Może też będzie fajnie. 





4 komentarze:

  1. https://kociafrania/pl/blog07 grudnia

    Też śnimy o wiośnie, choć dopiero zaczyna się ta paskudna zima.Cierpią futerka uwielbiające leżakowanie na balkonie. teraz, podobnie jak Wy wylegujemy się na : tapczanie, łóżku, krzeslach, w tunelu ,w kartonach ,w szafie, w szufladach....tzn wylegują sie futra, bo ja nie wszędzie sie mieszczę😏🤔

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze dni coraz krótsze, jeszcze wieczory coraz dłuższe. Pogada dojmująca, pogoda dobijająca. Lecz gdy minie 21 grudnia, światło zwycięży z mrokiem. Dnia przybywać będzie, a nocy ubywać. Już niebawem. Pozdrawiam

    Kociarz

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna dekoracja :)
    Oj tak kotki już grzeją mi stopy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Czerwonych kapturków to nie znam. Moja mama czasami przebiera się za wilka. U mnie teraz pada deszcz i jest zimno.

    OdpowiedzUsuń