24 grudnia 2023

Spokojnych Świąt

Od naszej kocio-miśkowej gromadki.

U nas skromnie, ale kolorowo i nastrojowo.

Tradycyjnie Mikołaj HOHOHO przybył z piwnicy 😊

A my z niecierpliwością czekamy na wigilijną kolację, smakołyki i prezenty.

Wam też życzymy wszelkiej obfitości, radości, miłości…  


06 grudnia 2023

Mikołaje

Na działce tradycyjny desant Mikołajów 😊

W iście zimowej scenerii.

Niestety, nie są w komplecie. Nasza najładniejsza mikołajowa panienka została… zjedzona przez myszy Przypominamy zatem jej zdjęcie sprzed paru lat. 


04 grudnia 2023

Jesiennie/przedzimowo

Nie jest to nasza ulubiona pora roku, ale skoro przetrwałyśmy to nieudane (z naszej perspektywy) lato, pokonamy też, mam nadzieję, jesienno-zimową nudę.

Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie. Tak wyglądała nasza najwspanialsza trawa jeszcze niedawno,

a tak po pierwszych opadach śniegu. Bardziej przypomina... naleśnik? gofra?

Jeszcze jedno wspomnienie przepięknych jesiennych barw – nasz klon palmowy.

Mieliśmy też na działce trochę prac porządkowych, w tym wreszcie fachowe przycięcie starej jabłoni. Może i teraz nie wygląda oszałamiająco, ale ostateczny efekt ocenimy na wiosnę. Są też inne plany, ale na razie nie zapeszam.

W domu jak to w domu. Lusia głównie się wygrzewa. To na kaloryferku,

to przy termoforku.

Ja też bym chciała, tylko kaloryfer wąski, za bardzo się nie mieszczę, więc popatruję ze smutkiem i zazdrością.

Ale grzejemy się też wzajemnie. I tak jest najlepiej i najbardziej naturalnie.

Lusia, jak już się wygrzeje, zagląda do kuchni. A nuż coś dobrego podadzą?

A na koniec dwie fotki z kultowej serii „Wypłosze”.