03 lipca 2022

Na drzewach

Co lubią koty (poza spaniem)? Wiadomo – wspinać się po drzewach. Z zejściem gorzej, ale dajemy radę.

Ja wybrałam starą, rozłożystą jabłoń. Najpierw ją dokładnie obwąchałam.
Dobry punkt obserwacyjny, widać ścieżkę i sąsiednie działki, więc można się zorientować w sytuacji: czy aby jakiś intruz nie kręci się w pobliżu.

Lusia trzpiotka wybrała czereśnię. Nie obserwuje, kombinuje raczej. Na przykład jakby tu powtórzyć słynny piruet/szpagat wiewiórki. No nie za bardzo wyszło :(

Ale... jest jeszcze ptasi karmnik do zwiedzenia.

Jakoś się wepchnęła, ale wypchnąć to już musiał ją człowiek.

Ja w tym czasie podziwiałam nowy nabytek – kosz z tytoniem. Tak się ten piękny kwiat nazywa, choć ludziom się pewnie ze zgoła czymś innym kojarzy.

A potem odprowadziłam do furtki człowieka, który umęczony upałem i naszymi wyczynami wracał do pustego (znaczy bez kotów) domu w mieście.


3 komentarze:

  1. Ależ zieleni na tej działce. Idealna miejscówka dla kotów, choć umaszczeniem wyraźnie się odcinają od tej zieleni.
    Kociarz

    OdpowiedzUsuń
  2. Koci raj, bardzo fajnie macie na drzewkach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Wam dobrze! Życzę wspaniałych wakacji. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń