19 lutego 2022

Ku wiośnie

Już nie możemy się doczekać, kiedy pojedziemy na działkowe „wakacje”. Kwiatowa sceneria powoli nabiera barw.

Czyżyki pojawiły się w tym roku. Ale obiecujemy, że nie będziemy na nie polować.

Atakują też bobry. Na szczęście koty ich nie interesują, podgryzają drzewa.

Bo w domu smutno i pusto się teraz zrobiło. Tęsknimy za naszymi chłopakami. Zwłaszcza Lusia. Nie ma się do kogo przytulić jak kiedyś. Zawsze mościli się razem z Luckiem na jego podusi.

 Teraz ma całą dla siebie, ale przecież nie o to chodziło :( 

Mnie próbowała zaczepiać, ale ja to jestem raczej indywidualistka. Przytulić się lubię, i owszem, ale do człowieka.

A z legowisk najbardziej pasują mi... pudełka.

Na działce to dopiero jest życie. Przestrzeń, słońce.

Ludzie pieką kiełbaski, nawet zimą, grzeją się przy ogniu. Też byśmy tak chciały. No nic, już niedługo.


4 komentarze:

  1. Dzień coraz dłuższy, względnie ciepło... Wszystko idzie ku wiośnie. I do tego żaden świstak ani jego prognozy nie jest potrzebny. Byłoby jednak idealnie, gdyby tak wiatr nie urywał głów. Ale, będzie dobrze. Byle do wiosny.
    Kociarz.

    PS. Właśnie skonstatowałem, że astronomiczna i kalendarzowa wiosna za niespełna miesiąc

    OdpowiedzUsuń
  2. Na działce już widać wiosnę. Wszyscy czekamy na cieplejsze dni.
    Czas szybko mija i niedługo będziecie dokazywać na działce.
    Za chłopakami tęsknię. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze mieć działkę,i kontakt z przyrodą. Ale nie każdy ma to szczęście. My wiosny wypatrujemy z balkonu, oczywiście osiatkowanego!

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas też pewnie niedługo się działeczkowanie zacznie,,, :)

    OdpowiedzUsuń