Powolutku, nieśmiało… budzą się do życia pierwsze wiosenne rośliny.
My też czekamy z niecierpliwością na naszą ulubioną porę roku. A na razie… cóż, dobrze, że jeszcze grzeją kaloryferki,
choć czasem trzeba poczekać w kolejce. Zawsze to jakaś namiastka słonecznego ciepełka.
Ale, ale, są też koty, które mają niecodzienne ogrzewanie/nasłonecznianie i niecodzienne towarzystwo. Znamy taką kotkę z sąsiedztwa. Do mnie podobna. Mieszka pod jednym dachem z… żółwiem i korzysta z jego gościny pod lampą w akwarium.
Taka to pożyje😊tylko pozazdrościć. Chociaż z drugiej strony
– chyba jednak nie ma to jak przytulić się kot do kota.Co myślicie?
Przytulanki kocie to najpiękniejszy widok na świecie :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że nie ma nic lepszego w świecie niż przytulanie się do sierściucha.
OdpowiedzUsuńKociarz